„Trójkąt Bermudzki” obok Kaufland’u w Końskich
Najgroźniejsze skrzyżowanie
Będąc instruktorem nauki jazdy z Końskich już prawie 20 lat, ciężko rozpocząć bloga bez opisu tzw „Koneckiego Trójkąta Bermudzkiego”, a właściwie skrzyżowania z wyspą centralną, które znajduje się tuż obok Kauflandu. Komentarze i memy pojawiające się pod zdarzeniami na tym skrzyżowaniu (Bum Kaufland, Czarny punkt, Trójkąt Bermudzki itp) przenikają już do gwary miejscowej. Konecczanie często potocznie nazywają je błędnie „rondem koło Kauflandu” i moim zdaniem jest to jedna z przyczyn kolizji i wypadków na tym skrzyżowaniu ale o tym za chwile.
Co się dzieje?
Ze zdjęć zdarzeń z profilu na FB „Koneckie patrole” wynika , że najczęstszym punktem kolizyjnym tego skrzyżowania jest przecięcie ul. Armii Krajowej z jezdnią jednokierunkową ul. Wojska Polskiego (zaznaczona na zdjęciu).
Widzimy tam pojazd jadący od strony ul. Mostowej na wprost w ul. Wojska Polskiego ma wyraźny znak A-7 czyli ustąp pierwszeństwa. Niby proste wszystko a jednak już można śmiało powiedzieć, że średnio co tydzień mamy tam koszmar. Jak opisuje to jeden z komentujących:
Przyczyny
Jaka jest przyczyna? Wielu internautów pisze, że niedouczenie kierowców, gapiostwo, brak koncentracji. Ja uważam, że przyczyna leży troszkę głębiej. Żeby łatwiej było zrozumieć skalę należałoby sięgnąć głębiej w historię koneckich skrzyżowań. Mimo, że owo kolizyjne skrzyżowanie jest już dość wiekowe i ma kilkadziesiąt lat dopiero od 2020 roku jest ono oblegane dzięki wybudowaniu ul. Mostowej jak również rozbudowę Centrum Handlowego i Centrum Przesiadkowego. Wcześniej nie był to szczególnie popularny trakt komunikacyjny a jedynie lokalne skrzyżowanie osiedlowe. Kilka lat przed 2020 rokiem i rozbudową wyspy centralnej (skrzyż. Kaufland), powstały ronda w ilości 4 dzięki czemu zmotoryzowani mieszkańcy mogli się przyzwyczaić i tak naprawdę poznać po raz pierwszy jak się jeździ po rondach. Kiedy już tego dokonali wielu z nich na pamięć i intuicyjnie wykonywało czynności czyli: przed rondem mam ustąp więc przepuszczam pojazdy z lewej natomiast po wjeździe na skrzyżowanie mam już drogę z pierwszeństwem. I to właśnie kilka lat przyzwyczajeń jazdy w klasycznym ruchu okrężnym plus złe nazewnictwo skrzyżowania z wyspą centralną (mieszkańcy mówią po dziś dzień: „rondo koło Kauflandu”) powoduje głównie dziś fale kolizji na tym skrzyżowaniu. Do tego można doliczyć kierowców przyjezdnych z pobliskich miejscowości i robi się prawdziwy „kocioł”.
Co zrobić? Jakie rozwiązania?
Internauci prześcigają się w pomysłach na rozwiązanie problemu tego skrzyżowania. Niektórzy proponują zamontowanie progów zwalniających:
Z tego co mi wiadomo policja konecka jest też bardzo aktywna w pisaniu wszelkich pism o zmianę organizacji na tym skrzyżowaniu. Pierwszą próbą zmiany było zastąpienie znaków A-7 „Ustąp pierwszeństwa” znakiem B-20 „STOP” i uzupełnienie ich oznakowaniem poziomym. Niestety nie przyniosło to efektów pozytywnych i szybko z tego się wycofano wracając do poprzednich oznakowani. Kolejnym z rozwiązań proponowanym było przebudowanie aby powstało bezpieczne rondo. Pomysł dobry ale okazał się zbyt kosztowny. To samo dotyczy budowy sygnalizacji świetlnej mimo, że wydaje się, że wtedy całkowicie problem by zniknął. Niedawno wprowadzono dodatkowe oznakowanie, które można śmiało powiedzieć nie rozwiązało problemu.
Dla mnie najbardziej realnym rozwiązaniem byłaby sygnalizacja świetlna i pozostawienie formy skrzyżowania jako „wyspa centralna”. Mimo wszystko należało by to połączyć z lokalnymi kampaniami szkoleniowo-informacyjnymi wspieranymi przez BMiGK oraz miejscową Policję co byłoby naprawdę ciekawym pomysłem na skalę krajową.
Na koniec wrzucam kilka fotek pobranych z FB z profilu „Koneckie Patrole” ku przestrodze …